niedziela

Muzyczna plama

Borysz Szyc. Kiedyś zaśpiewał u wojewódzkiego. Zaśpiewał pięknie. Pomysłałem - git - trzeba będzie nabyć płytę. I jak to zazwyczaj bywa od razu o tym zapomniałem. Ale że równowaga w przyrodzie musi być zachowana - dzisiaj sobie o niej przypomniałem, wyszperałem tym razem w necie i ściągnąłem by przejrzeć zawartość muzyczną płyty. No i moi drodzy niestety - nie jest dobrze. Pan Borys podparł sie jedną Panią o imieniu Marysia (teraz nawet 50 latki nie maja na imię maria, katarzyna czy anna, ale Marysia, Kasiunia i Anusia. Oraz Kasja i Joasja). Kto wie ten wie.
Borys sam przyznawał w wywiadach towarzyszących wydaniu płyty że śpiewać nie umie ale ciekawość jak to będzie kazała mu ją nagrać. Jakaś logika - przyznacie - w tym jest. I pomysł na płytę z autorskimi piosenkami i znanymi coverami jak "purple rain" "czy nothing compares to you" powinna być gwaranterm sukcesu i dobrej sprzedazy. Niestety. Płyta jest bardzo kiepsko nagrana, jakoś dźwięku powiem i stosunek poszczególnych instrumentów oraz wokalu wydaje się być przypadkowa i ustawiona w najlepszym przypadku dla zabawy. Szkoda, bo zniszczyło to Szycowe wykonania pięknych kompozycji.
Gdy Guns n Roses nagrali cover Dylana "Knockin' on heaven's door" uczynili to w takim stylu że nawet teraz mało kto wie, kto był jego twórcą. Genialnie nagrana, zagrana, z pomysłem, czadem i wszystkim co rockowy hymn mieć powinien. A Szyc - lipa.
Drogi Borysie - zabierając się za profanowanie wielkich kompozycji warto najsampierw pomyśleć i znaleźć na nie pomysł. Jeśli go brak, lepiej skorzystać z którejś z panienek z reklamy z pstrykaczem a nie zajmowac sie muzyką. Będzie to z korzyścią i dla nich zapewne (bo na reklamie mają miny oślic) i z całą pewnością dla muzyki. Płytę odstawiam na półkę i uroczyście przyrzekam nigdy do niej nie wrócić a jak los pozwoli - sprezentują ją wrogowi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...