Kretynki na różne sposoby szukają zarobku. Część z nich uważa że wystarczy zakręcić tyłkiem, by zarobić. Część ogłasza tę chęć na różnych portalach, często ogólnodostępnych.
Wysokie mniemanie kretynek o sobie samych jest już legendarne. Tak bardzo legendarne, jak bardzo żałosne.
Oto między jedną a drugą poszukiwaną pewnego dnia informacją w sieci znalazłem taką oto informację panienki, chyba piszącej o sobie do przyszłego pracodawcy. Anons będzie krótki, bo zacytuję tylko pierwsze zdanie
"Witam. Jestem wykrztalconą 25letnią kobietą"
i wszystko w temacie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz