niedziela

"Zaradna" kretynka

Poznała frajera na dyskotece - Danuta B. (27 l.) bez problemu skruszyła serce zatwardziałego kawalera, a ten naiwnie uwierzył, że spotkał prawdziwą miłość. Jego wybranka okazała się jednak podłą oszustką. Po krótkim romansie, kobieta wystawiła swojemu kochankowi słony rachunek. Udając przed nim ciążę, a potem, że mają wspólne dziecko, wyłudziła od mężczyzny aż 30 tys. zł.

Kliknij "czytaj więcej" by dowiedzieć się co nawywijała kretynka

– Jestem w ciąży, będziemy mieli dziecko – oznajmiła mu znajoma. Dała trochę czasu, aby oswoił się z myślą, że zostanie ojcem. Wkrótce zadzwoniła z radosną nowiną. Gospodarz dowiedział się, że urodziła mu się mała Wiktoria. Jej mama poprosiła od razu o pomoc, bo poród odbył się w prywatnej klinice. Pan Marian, poczuwając się do obowiązku, przekazał prawie 4 tys. zł na pokrycie rachunku. To nie był jednak koniec. Danuta B. regularnie zaczęła zgłaszać się po pieniądze. Świeżo upieczony tatuś dowiadywał się, że maleństwo wymaga leczenia, opiekunki i całej listy innych rzeczy.

Kobieta cały czas trzymała „ojca" na dystans. Gdy ten chciał zobaczyć dziecko, wymyślała przeróżne wymówki. Ta sytuacja trwała aż dwa lata. Danucie B. ciągle było mało pieniędzy. Czasami przyjeżdżała po gotówkę w obstawie rosłych mężczyzn. W sumie dawna kochanka wyłudziła aż 30 tys. zł. W końcu pokrzywdzony zawiadomił prokuraturę.

Pan Marian sam nie chce już wspominać dawnej znajomej, ale widać po nim, że bardzo to przeżył. Podarł jej wszystkie zdjęcia. Nie chodzi do sądu, aby jej nie oglądać. – Zadrwiła z dobrego człowieka. Przez nią musiał sprzedać nawet ojcowiznę – mówi jego matka.

– Oskarżona przyznała się do oszustwa i chce się dobrowolnie poddać karze. Obiecała, że w ciągu trzech lat zwrócić pieniądze – zaznacza Jacek Żak, szef prokuratury rejonowej w Dębicy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...