niedziela

Właśnie tak, jesteście pojebane.

"Tak, ten mi pasuje, będzie miłym i uległym mężem" - taką wypowiedź usłyszałem w pewnym pełnym ludzi i kretynek miejscu. I dokładnie tak z wami jest. Koleś ma być cycem, którym bedziecie mogły pomiatać, dopierdalać mu jak najmocniej, obgadywać i nabijać sie z koleżankami podczas waszych pierdołowatych spotkań. Koleś to frajer, który ma zapierdalać, zebyście mogły latać po sklepach jak idiotki i kupować różowe zajączki.
Za mało pracuje? Źle, bo przecież ma kase przynosić
Za dużo pracuje i przynosi kase? Źle, bo nigdy go nie ma w domu
Utrzymuje więzy rodzinne? Źle - maminsynek

Jesteście pojebane, gdyż nic wam nie pasuje, a najbardziej Wam nie pasuje wasza własna osoba. Za dużo, za mało, za okrągło, zbyt wklęsło... Czy kogoś takiego, kogo jedynym celem jest zniszczenie szczęśliwego życia faceta można nazwać inaczej niż "pojebany" ?
Dziś w radio (ulubiona trójka) usłuszałem z ust Cejrowskiego (konkretnego, z zasadami i własnymi opiniami faceta) bardzo jasne i ciekawe stwierdzenie. Kobiety mają od cholery powodów do smutku,  są chodzącymi pretensjami i smutkiem. Facet ma jeden powód do smutku - kobiete.
Ja mam szczerą nadzieję ze wasze pojebane mózgi kiedyś spowodują że będziecie sie masowo poddawać wzajemnie anihilacji.
Chciałoby się napisać, że wszyscy życzymy Wam, aby Was szlag trafił. Jednak mam obawę, że wykorzystując waszą pojebaną cechę rozumienia tego co nie zostało napisane i powiedziane - zrozumiecie to jako komplement. Bo przecież tylko komplementami można z wami rozmawiać. Szczerość i uczciwość w waszym systemie wartości nie istniała nigdy.
Jesteście pojebane. Szkoda.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...