sobota

Owcze pędy

Witam w nowym roku. Mam nadzieję, że wszyscy już doszli do siebie po sylwku. Wszyscy opowiadali jak zajebiscie bawili sie w ten jeden dzień a właściwie noc. Ci, od których przechwałek słyszałęm najwięcej siedzieli - a wiem to z dobrych źródeł - sami w domu, czasami z rodzicami. Reczywiście, zabawa po pachy.
A teraz jak prawdziwy zgorzkniały i cynikczny nonkoformista zabiorę zdanie na temat naszej-klasy.pl. Drodzy parafianie. Od dawna uważam że robienie na siłę tego co wszyscy tylko dlatego, że inni to robią jest skrajną głupotą, jest żałosne, pokazuje wyraźny brak mózgu, osobowości i własnej opinii na temat jakikolwiek. Dlatego od lat nie sucham RMF-u, Radia Zet i brzydzę się tego, co uwielbiają inni tylko dlatego, że uwielbiają to ich koledzy. O ile faceci mają większe wymagania wobec tego co ich otacza, o tyle kobiety muszą robić wszystko co robią, bo robią to ich koleżanki i koleżanki ich koleżanek. Inaczej nie będą trendy, dżezi o raz glamur. Powiem krótko - te kretynki są skrajnie bezpłciowe osobowościowo.
A co ma do tego nasza-klasa? Ano ma. Jeszcze 6 miesięcy temu nikt nie słyszał słowa o tym portalu. Teraz wszyscy dostali na jego punkcie pierdolca. Czy jest taki dobry? Nie. Czy bardzo atrakcyjny graficznie lub programistycznie? Nic w tym rodzaju. Czy działa szybko? Ależ skąd. Ale koleżanka tam jest, więc jak może nie być jej znajomej? I tak dalej. To instynkt stadny. Najbardziej prymitywna forma zapewnienia sobie odrobiny bezpieczeństwa wśród takich samych osobinków jakimi sami jesteśmy. Oto nasza-klasa.
Z prawdziwą satysfakcją stwierdziłem po eksploracji serwisu, że niedyś ładne lub nawet piękne "koleżanki" (lub lepiej kretynki) ze szkół różnych stały się w najlepszym stopniu istotami przeciętnymi, by nie powiedzieć że zwyczajnymi pasztetami. Co więcej, większość z nich pododawała do swoich profili zdjęcia swoich dzieci, swoich facetów albo zdjęcia z wycieczek. Czyli - chcą pokazać na fotkach co w swoim życiu osiągnęli, nikt nie pokazuje tam swojej prawdziwej twarzy. To portal społecznościowy ? Hm, sądzę że nasza-klasa jest raczej portalem złożonym z ludzi, który z braku większych osiągnięć w życiu próbują się chwalić jedynym co im się w życiu udało. Pokazywać się lepszymi, niż są. A tego nie można nazwać inaczej niż - żałosne. I typowe jednocześnie.
Właściwie jedyne, co trzyma mnie na tym portalu, to możliwość odrzucania zaproszeń od osób, które najwyraźniej do dziś się łudzą, że byłem lub jestem ich "kolegą". Warto pokazać im, że nie poszło się w ich ślady i ma się życiowe ambicje inne niż płodzenie kolejnych bachorów. I nawet nie muszę specjalnie ściemniać, bo w odróżnieniu od niektórych mam się czym pochwalić.
Mimo fenomenalnego rozwoju cywilizacji i techniki najbardziej prymitywne instynkty stadne w kraju nad Wisłą są górą. A co poniektórych, jak mnie, zmusza do mruczenia pod nosem gróźb karalnych wobec użytkowników portalu i i naruszania dobrego imienia ich zmarłych przodków. Co niniejszym również Wam polecam.

piątek

Życzenia noworoczne

W związku z faktem że poziom kretynizmu babskiego jest niezmiennie wysoki jego opisywanie w kolejnej notce nie jest jakoś szczególnie atrakcyjne. A tu proszę - zbliża się sylwester - czyli święto jak żywe. Polacy znów się nabombią jak świnie. Wszak polak (celowo piszę z małej litery) świętować inaczej nei umie jak będąc pijanym. Żałosne. Ja tam wolę inny sposób na zabawę, ale nie napiszę jak bo w kraju cnotek, obyczajowości wprost z buszu i rodzin radia maryja większośc by nawet nie skumała.
Za to za Arturem Andrusem (bardzo ciekawy i utalentowany jegomość, polecam) pozwolę sobei zacytować pewną noworoczną anegdotę
"Pewien znajomy autora, poeta, udzielał kiedyś wywiadu pewnej młodej dziennikarce. Na błyskotliwe pytanie „Co pan uważa za swój największy sukces w mijającym roku?" odpowiedział: „Proszę pani, ja w sierpniu, z ośmiu metrów trafiłem ogryzkiem w wiadro".
Czego i Państwu życzę
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...