W jednym z polskich miast zderzyły się 2 tramwaje. Tak mocno, że urządzenia musiał usuwać z torów dźwig. Na skrzyżowaniu od wielu lat zdefiniowanym (także technicznie) jako bezkolizyjne.
Obydwoma tramwajami kierowały kobiety. Rannych zostało 25 osób
Pytam - jak można zderzyć tramwaj, który jedzie po torach i NIE WYMAGA kierowania nim???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz