Kolejny przykład na to, że kretynka nie czuje niestosowności, zażenowania czy nie obawia się braku akceptacji za głoszenie i promowanie mowy pogardy i nienawiści do mężczyzn. Nie musi, bo wie, że nic złego ją za to nie spotka. Wie, ze jest przyzwolenie na publiczną pogardę i lekceważenie w sposób ofensywny dla mężczyzn. Wie, że może. Patologia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz