piątek

A ty jakie lubisz?

Coraz więcej dostaję maili z pytaniem: skoro tak najeżdżasz na kobiety to pewnie jesteś gejem, a jak nie jesteś to jakie lubisz kobiety?

Cóż, lubie mądre, które mają na tyle godności własnej że potrafią mnie zjebać jak psa gdy zachowam się w sposób nieodpowiedni. Mądre to także takie, które zamiast wyszukiwać problemy wolą szukać ich rozwiązania i je znajdować

Wolę mądre, bo z nimi nie ma typowych babskich problemów. Inteligentna kobieta jest również ciekawa świata w tym facetów, którzy częścią tego świata są. A skoro jest ciekawa to z czasem dowiaduje się wiele na temat tego, co ją ciekawi. Im więcej ma wiedzy o płci przeciwnej tym lepiej się z nimi komunikuje i mniej ma z nimi problemów. Staje się kumplem z cyckami, a nie ma nic lepszego niż taki kumpel, z którym w dodatku sie można bzykać.

 Jeśli jakiś koleś powie Wam że powyższe zdanie to nieprawda - od razu możecie go poinformować że jest męską cipą. Tylko niedorobione pizdy męskie nie chcą mięc w kobiecie kumpla jednocześnie posiadającego zajebistą dupkę i cycki.

Niektórzy sugerowali w mailach że na pewno mam problemy z kobietami i sie na nich wyżywam prowadząc tego bloga - nic bardziej mylnego moi drodzy :) Żeby piętnować kretynizm, debilizm i głupotę nie trzeba pałać do nikogo nienawiścią. Na pewno kiedyś drogie kretynki dorośniecie do wieku, w którym przynajmniej w części to zrozumiecie.

Często powtarza się też pytanie jaka wg mnie kobieta powinna być w sferze seksualnej. Tutaj powiem krótko. Zboczona. Im bardziej tym lepiej. Nikt nie lubi pierdolonych katolickich cnotek wychowanych na klepaniu modlitw do obrazków w pomieszczeniach z facetami w sukienkach. Nie rozumiem ludzi, którzy brzydzą się seksem, czekają na tego tą jedynego jedyną, nie mają pojęcia o potrzebach i budowie ciała płci przeciwnej. Tacy zazwyczaj są kiepscy w łózku i w nim często po ciemku i pod kołdrą próbują coś, co nazywają seksem. Kobieta otwarta, zboczona, konkretna i znająca swoje ciało i potrzeby faceta jest najbardziej atrakcyjna. Nie słyszałem, żeby dobre w seksie kobiety były w życiu samotne. Ale kretynki pewnie i tak nie rozumieją czemu :)

"pewnie jakaś cie rzuciła i nie możesz sie z tym pogodzić" - ten argument zawsze poprawia mi humor :) Wyobraźcie sobie jak ograniczony musi być mózg osoby, która tak rozumuje. Zapewne też tak kojarzy na podstawie własnych doswiadczeń. To jest tzw "linia najmniejszego oporu". Nie, żadna mnie nie rzuciła. Zazwyczaj ja rzucałem, gdy miałem dość babskiego debilizmu. I póki co jestem bardzo zadowolony z tego powodu :)

To chyba wszystko na ten temat. Pan z Wami :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...