Zaprawde powiadam wam - nie zdarzyło mi się myśleć i kombinować inaczj niż tak, żeby ułatwiac sobie życie. Czyli jak szukam laski to takie, która nie ma dzieci, chłopa z którym po rozwodzie mieszka, nie jest alkoholiczką, dziwką i ściemniarą tak? Wydaje mi się to oczywiste. Gdy podejmuje ważną decyzję która być może wpłynie na dalsze moje losy to nie myśle fiutem, lecz głową, a konkretnie jej zawartością. Proste. Moim zdaniem myślenie penisem zawsze doprowadza do tragicznych skutków (prędzej lub później) ponieważ takie myślenie wiąże się z braniem pod uwagę żeńskiego elementu - a on zawsze wszystko spierdoli, nawet gdy idea jest słuszna.Teraz one: stawia sie przed nimi 10 dobrych, łagodnych, spokojnych, niepijących, niepalących, z pasjami, zainteresowaniami, chcących rozwiązywać problemy spokojnie i poprzez rozmowę facetów. Oraz jednego gnoja który będzie je rzucał po ścianach. Którego wybierze kobieta? Oczywiście że tego ostatniego. Co więcej, przez resztę czasu będzie łazić i narzekać jacy faceci są beznadziejni, przy czym najczęściej używanymi zwrotami będzie "palant" oraz "dupek". A ci w porządku goście dalej sobie będą sami żyć, łazić do knajp czy kina w pojedynkę z roku na rok coraz bardziej się ciesząc że nie mają tak przesrane jak inni faceci, którym zachciało się potraktować poważnie jakąś kretynkę.
I git. Istnieje teoria, według której najlepiej czujemy się z ludźmi najbardziej podobnymi do nas. To nic dziwnego, w końcu najbardziej kochamy samych siebie, więc nasze klony będą przez nas najbardziej cenione lubione i podziwiane. Zatem jeśli kobieta wybiera sobie do życia to debila to o czym to świadczy? Że sama jest debilką, prawda? Prawda.
Oglądałem niedawno dokument, w którym pokazywano jak oceniają atrakcyjnośc ludzi kobiety przypadkowo sondowane na ulicach miast różnych krajów. Pokazano im zdjęcie faceta z prośbą o ocenę od 1 do 10. Padały oceny od 5 do 8. Następnie zdjęcie tego samego mężczyzny opisano wagą, wzrostem oraz zarobkami miesięcznymi lub rocznymi (w zależności od sposobu rozliczeń w danym kraju). I znów sąda na ulicach. Młode kobiety tego samego meżczyznę (lecz z danymi o zarobkach które określono wysoko) oceniały w skali 1-10 na 8 do 10. Wnioski są oczywiste. A jesli dla kogoś nie są to jest idiotą i niech leci szukać podobnych sobie.
W tym samym dokumencie naukowcy na przykładach udowodnili, że mężatki w trakcie owulacji dużo częściej wychodzą do klubów w celu poznania jednonocnego pana i przeżycia z nim przygody, przed wyjściem ubierając się wyzywająco by pokazać coś, jeśli mają co pokazywać. I to jest w porządku. Ale jak facet sie na ulicy obejrzy za panienką to jest III wojna światowa.
Skumajcie wreszcie idiotki - was natura stworzyła do bycia debilkami i uwazacie że wszyscy wokół powinni nimi być. A te które nie są, są same zazwyczaj. Jakby piersi były wam potrzebne do karmienia dzieci to pojawiały by sie w trakcie ciąży i po niej i po połogu znikały. To samo z zaokrąglonymi biodrami, apetycznymi dupkami, ładnymi buziami i całą resztą. Nie bez powodu natura wyposażyła was w narzędzia typu menstruacja i owulacja. Pomyślcie o tym przez chwile zamiast mieć wieczne pretensje do faceta za to że myśli i robi to do czego go stworzyła natura.
Jak wam sie nie chce myśleć to zgnijcie w samotności a nie zasrywajcie życia facetom dokonując niewłaściwych wyborów, wiążąc sie 20 lat starszymi partnerami, z żonatymi i dzieciatymi panami, z więźniami, prostakami, narkomanami, alkoholikami lub gościami którzy mają was w dupie. Jeśli już koniecznie musicie całe życie wybierać źle to róbcie to tak żeby konsekwencje dosięgały tylko WAS i nikogo innego. I nie narzekajcie jacy inni są beznadziejni. Bo beznadziejne w ogromnej mierze i liczbie jesteście niestety Wy. Niezależnie od tego co o sobie myślicie tak właśnie jest. A wasze wybory tylko to potwierdzają. Gdyby głupota mogła świecić wyglądałybyście jak ta panienka na zdjęciu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz